Osobiste etapy przedwczesnego rodzicielstwa

Okres ciąży to moment kiedy oswajamy się z myślą, że na świat wkrótce przyjdzie nasze maleństwo. W tym czasie buduje się niezwykła więź między dzieckiem a rodzicami. Rodzice mają pewne wyobrażenia chwili narodzin, marzenia i fantazje na temat dziecka. Przygotowują swój świat, swoje serca i umysły na przyjęcie członka rodziny. Przedwczesny poród jest przeżyciem, które zabiera wszelką radość i spokój wprowadzając dużo lęku, stresu i bólu.

Na przedwczesne rodzicielstwo nie da się przygotować. Okres przebywania dziecka na oddziale neonatologicznym jest czasem, gdy rodzice odczuwają ogromną niemoc co jeszcze bardziej wzmaga ich bezradność oraz frustrację. Następuje dezorganizacja funkcjonowania rodziny. W różnym czasie każdy z rodziców przechodzi pewne etapy radzenia sobie w sytuacji, w której dziecko rodzi się przedwcześnie. Myślę, że etapy te można porównać do pewnych faz reakcji na stres.

Pierwszą z nich jest ogromny szok. Odczuwa się agresję wobec siebie, świata czasem dziecka. Nie kontroluje się swoich reakcji emocjonalnych. Jest płacz, krzyk, smutek, wściekłość, poczucie winy, zastanawianie się „co zrobiliśmy źle? czy to za karę?”. Mogą występować problemy ze snem, stany lękowe, brak łaknienia, obniżony nastrój.

W drugiej fazie następuje kryzys emocjonalny, który jest poczuciem przygnębienia, osamotnienia,  bezradności i klęski z powodu utraconych fantazji dotyczących rodzicielstwa, wyobrażanej przyszłości. Lękiem przed wizytami u różnych specjalistów, czasem rehabilitacją i innymi formami wspomagającymi rozwój. Dla niektórych rodziców jest to okres rozpaczy z powodu utraconej wizji swojego zdrowego dziecka. Sytuacja osobista i sytuacja dziecka spostrzegana jest jako beznadziejna.

Następną fazą jest tzw. okres pozornego dostosowania się. Charakteryzuje się poprawnym spełnianiem większości swoich zadań w sferze zawodowej, jak i rodzinnej. W tej fazie zauważyć można nadmierny krytycyzm wobec siebie lub innych, brak zainteresowania życiem (poza wypełnianiem swoich obowiązków) i pozostawanie w statycznych, sztywnych relacjach z innymi ludźmi. Pojawiają się niechciane myśli, nagłe przypływy uczuć, a nawet kompulsywne działania, reakcje paniki, zaabsorbowanie tematami związanymi ze stresowym zdarzeniem i niezdolność do koncentrowania się na innych tematach. W stosunku do dziecka rodzic zbyt nisko lub nadmiernie wysoko ocenia jego możliwości. Skutkować może to ciągłym poszukiwaniem lekarzy-specjalistów czy form leczenia lub wręcz przeciwnie- niepodejmowaniem aktywności w celu wczesnego wspomagania rozwoju dziecka.

Faza czwarta to etap konstruktywnego przystosowania się. Okres ten (jeśli nastąpi) przywraca opiekunom realną ocenę własnej sytuacji oraz dziecka. Rodzic dostrzega i wykorzystuje wsparcie osób najbliższych, bierze pod uwagę wszelką współpracę ze specjalistami w celu pomocy w odzyskaniu zdrowia, czy wsparciu w rozwoju dziecka. Zaczynają być uwzględniane potrzeby wszystkich członków rodziny. Dla rodzica w tej fazie świat zaczyna być interesujący, tworzą się różne cele i marzenia.

Nie istnieje bliżej określony czas w jakim rodzice wcześniaków ponownie zaczną funkcjonować prawidłowo. To zależy od zdolności radzenia sobie, stabilności emocjonalnej, plastyczności reakcji. Wpływa na to niekiedy nieprzewidywalny stan zdrowia dziecka, który generuje kolejny stres a także radzenie sobie poszczególnych jednostek w rodzinie (dzieci) na ten stres.

Monika Paszko

Psychoterapeuta

Dodaj komentarz